Aion UT Super to nowy gracz na rynku kompaktowych elektryków, który właśnie oficjalnie zadebiutował w Chinach. Nie jest to jednak zwykła premiera. Samochód powstał w wyniku nietypowej współpracy trzech gigantów: GAC Group (doświadczony producent samochodów), CATL (światowy lider w dziedzinie baterii) oraz JD.com (gigant e-commerce, odpowiednik Amazona). Ten potrójny sojusz zaowocował czymś, co twórcy dumnie nazywają „narodowym dobrym samochodem”.
Spis treści
Aion UT Super będzie sprzedawany wyłącznie przez internet, na platformie JD.com. To pokazuje, jak bardzo zmienia się model dystrybucji aut. Ale to jego cena i model biznesowy przyciągają największą uwagę.
Aion UT Super – Cena jak marzenie, ale z abonamentem
No dobrze, przejdźmy do liczb, bo to one robią tu największe wrażenie. Startowa cena Aion UT Super to zaledwie 49 900 juanów, czyli po bezpośrednim przeliczeniu około 27,5 tys. zł (ok. 7 000 USD). Brzmi niewiarygodnie jak na nowy samochód elektryczny? Owszem, i tu właśnie kryje się wspomniany haczyk.
To nie jest cena za cały pojazd. Jest to opłata startowa w coraz popularniejszym w Chinach modelu battery-leasing, czyli wynajmu baterii.
Jak to dokładnie działa? Klient płaci wspomniane 27,5 tys. zł za samochód „bez baterii”, a za sam akumulator uiszcza miesięczny abonament. W przypadku Aion UT Super jest to 399 juanów, czyli jakieś 220 zł (ok. 56 USD) każdego miesiąca. Takie rozwiązanie drastycznie obniża próg wejścia w elektromobilność i sprawia, że nowy „elektryk” staje się dostępny niemal dla każdego.
Zobacz: GAC Aion V w Europie. Cena 157 tys. zł, 510 km zasięgu
A jeśli ktoś woli tradycyjny zakup i chce mieć auto z baterią na własność? Proszę bardzo. Pełna cena zakupu Aion UT Super (już z akumulatorem) zaczyna się od 89 900 juanów. To daje nam kwotę około 49,5 tys. zł (ok. 12 600 USD). Patrząc na parametry, to wciąż rewelacyjna oferta.

Wygląd Aion UT 2025
Jeśli chodzi o stylistykę, Aion UT Super mocno bazuje na modelu Aion UT w wersji na rok 2025. Mamy tu do czynienia z klasyczną bryłą kompaktowego hatchbacka o czysto elektrycznym napędzie. Wygląda schludnie i nowocześnie.
To, co go wyróżnia, to detale przedniego zderzaka. Projektanci postawili na charakterystyczne „czteropunktowe” światła umieszczone po obu stronach, które uzupełniają ukośnie rozmieszczone otwory wentylacyjne w centralnej części. Wygląda to całkiem dynamicznie.
Klienci nie mają na razie wielkiego wyboru w palecie lakierów. Dostępne są dwie opcje kolorystyczne: Monet Purple (intrygujący fiolet) oraz Champs-Élysées Beige (klasyczny beż). Producent wspomina jednak, że dostępne będą dodatkowe opcje personalizacji za pomocą oklejenia pojazdu (tzw. wrapów), więc fani indywidualizacji znajdą coś dla siebie.
A co z wymiarami? Aion UT Super to typowy miejski kompakt. Mierzy 4270 mm długości, 1850 mm szerokości i 1575 mm wysokości. Bardzo przyzwoity jest za to rozstaw osi, wynoszący 2750 mm. Taka wartość powinna gwarantować naprawdę sporo miejsca w kabinie, szczególnie dla pasażerów z tyłu. Standardowo auto wyjeżdża na 16-calowych felgach, ale w opcji można dokupić większe, 17-calowe koła.

Wnętrze Aion UT Super: Cyfrowo z systemem od Huawei
Zaglądamy do środka, a tam… ponownie widzimy projekt znany z modelu Aion UT 2025. Kokpit jest minimalistyczny, nowoczesny i w pełni cyfrowy. Uwagę zwraca dwuramienna kierownica o ciekawym kształcie, za którą umieszczono pływający zestaw wskaźników (cyfrowe zegary).
Na środku deski rozdzielczej króluje oczywiście duży, horyzontalny ekran centralny. Dzięki przeniesieniu selektora biegów na kolumnę kierownicy, projektanci uwolnili mnóstwo miejsca na konsoli środkowej, gdzie znalazły się praktyczne schowki.
Wnętrze będzie dostępne w dwóch wersjach kolorystycznych. Fajnym i praktycznym dodatkiem jest możliwość rozłożenia przednich foteli na płasko (o 180 stopni), co pozwala wygodnie zdrzemnąć się na postoju, na przykład podczas ładowania (choć o tym za chwilę).
Najciekawszym punktem technologicznym w kabinie jest bez wątpienia integracja systemu Huawei Cloud. To znacznie więcej niż tylko nawigacja czy multimedia. System wspiera zaawansowane modele AI (sztucznej inteligencji) do obsługi głosowej i gwarantuje pełną, bezproblemową łączność ze smartfonami opartymi na HarmonyOS, Apple (iOS) oraz Androidzie. Wygląda na to, że nikt nie będzie tu dyskryminowany.
Wyposażenie: Jest wszystko, czego potrzeba na co dzień
Chińskie marki przyzwyczaiły nas do tego, że „standard” oznacza u nich „na bogato”. Aion UT Super zdaje się w pełni potwierdzać tę regułę. Lista wyposażenia standardowego jest długa i obejmuje wiele elementów, za które w europejskich kompaktach trzeba słono dopłacać. Na pokładzie znajdziemy między innymi:
- Kluczyk Bluetooth (możliwość otwierania i uruchamiania auta telefonem) oraz tradycyjny kluczyk zdalny.
- Dostęp bezkluczykowy z funkcją odblokowania wszystkich czterech drzwi jednym dotknięciem.
- Elektrycznie sterowaną klapę bagażnika.
- Automatyczne wygieraczki z czujnikiem deszczu.
- System monitorowania ciśnienia w oponach (TPMS).
- Trzy tryby jazdy do wyboru (zapewne Eco, Normal, Sport).
- Standardowy tempomat.
- Tylny radar (asystent parkowania tyłem).
- Zaawansowany system panoramicznych kamer 540 stopni (który pokazuje nie tylko otoczenie auta, ale i „prześwietla” obraz pod samochodem).
- Oczywiście łączność Bluetooth.
- Wspomniane już zegary: 8,8-calowy pełny wyświetlacz LCD.
- Ekran centralny: potężny 14,6-calowy tablet do obsługi multimediów.
- System audio wyposażony w 6 głośników.
- Podgrzewane lusterka zewnętrzne.
- Ręcznie ściemniane lusterko wsteczne.
Jak widać, jest tu w zasadzie wszystko, czego potrzeba do komfortowej, codziennej jazdy po mieście i nie tylko.
Zasięg 500 km i bateria od CATL. Wymiana w 99 sekund
Czas na konkrety, czyli co napędza Aion UT Super. Pod podłogą pracuje silnik elektryczny generujący maksymalną moc 100 kW (czyli 134 KM) oraz 145 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Nie są to wartości sportowe, ale w lekkim kompakcie w zupełności wystarczą do sprawnego poruszania się po mieście i dynamicznego ruszania spod świateł.
Kluczowym elementem jest jednak bateria. Dostarcza ją gigant CATL, a jest to nowoczesny akumulator litowo-żelazowo-fosforanowy (LFP), znany z dużej trwałości. Zapewnia on zasięg 500 kilometrów według chińskiej normy pomiarowej CLTC. Trzeba oczywiście pamiętać, że norma CLTC jest zazwyczaj bardziej optymistyczna niż nasza europejska WLTP. Mimo to, realny zasięg na poziomie 400-420 km wydaje się jak najbardziej prawdopodobny.
To znacząca poprawa w stosunku do „zwykłego” modelu Aion UT 2025, który w zależności od wersji oferuje zasięgi 330 km i 420 km (również według CLTC).
Ale prawdziwą bombą, która zmienia zasady gry, jest informacja o wymianie baterii. Aion UT Super jest w pełni przystosowany do systemu automatycznych stacji wymiany (tzw. battery swapping). Cała operacja wyjęcia rozładowanego akumulatora i włożenia w jego miejsce pełnego ma trwać zaledwie… 99 sekund. To szybciej niż tankowanie benzyny czy oleju napędowego i kompletnie eliminuje problem „długiego ładowania” w trasie.

